Czy drastyczny wzrost rat już za nami?

Podziel się:
Pomimo kolejnej podwyżki stóp procentowych, stawki WIBOR 3M i 6M, od których zależy wielkość rat kredytowych, spadły odpowiednio do 7,00 i 7,30%. Widać światełko w tunelu dla polskich kredytobiorców.

Fot. CredipassFot. Credipass
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła po raz 10-ty z rzędu podnieść wysokość stóp, ale tym razem „tylko” o 50 pkt. bazowych. „Tylko”, ponieważ niektórzy ekonomiści spodziewali się dwa razy wyższego wzrostu. - Pojawiały się nawet głosy o możliwej jeszcze większej podwyżce, która miałaby zaskoczyć rynek – jak w Czechach, gdzie podniesiono stopy o 1,25 pkt. proc., czy na Węgrzech, gdzie stopy wzrosły aż o 1,85 pkt. proc. – wylicza Paweł Rudzik, Menadżer Produktu, Credipass.

Czy drastyczny wzrost rat już za nami?

Stopy w górę, więc WIBOR również w górę?

Nie tym razem. „Dłuższe” WIBOR-y, na przykład 3M lub 6M, które odzwierciedlają oczekiwania rynku wobec przyszłych poziomów stóp procentowych, po decyzji RPP spadły – WIBOR 6M obniżył się z poziomu 7,43 do 7,30%, a WIBOR 3M, który 7 lipca był na poziomie 7,14%, spadł do 7,00%. Może to niewiele, ale widać, że uczestnicy rynku uwierzyli, że koniec podwyżek stóp procentowych może być blisko. Stawki kontraktu FRA 6x12, czyli kontraktu na WIBOR 6M za 6 miesięcy, są na poziomie 7,86%, a miesiąc temu przekraczały 9%.
REKLAMA:

WIBOR kluczowy przy kredytach ze zmienną stopą

Dlaczego wysokość WIBORU jest tak ważna? Ponieważ, w przypadku kredytów ze zmienną stopą procentową, determinuje wysokość oprocentowania i wpływa na wysokość rat. To właśnie wzrost WIBOR-u spowodował, że raty wielu kredytobiorców hipotecznych w krótkim czasie wzrosły o ponad 100%.

Czy drastyczny wzrost rat już za nami?
Prognozy analityków bankowych nie są jednoznaczne. Wielu z nich przewiduje, że stopa referencyjna na poziomie 7-7,50% to poziom adekwatny do obecnej sytuacji rynkowej, ale są też tacy, którzy podtrzymali swoje oczekiwania wzrostu podstawowej stopy do 8-8,50%. Departament Analiz Ekonomicznych Santander Banku w Codzienniku z 11 lipca potwierdza swoje prognozy docelowego poziomu stopy referencyjnej w pobliżu 7,00%. Z kolei Biuro Analiz Ekonomicznych ING Banku w swoim Dzienniku z 13 lipca prognozuje, że NBP doprowadzi stopy procentowe do około 8,5%.

Czy rzeczywiście horror kredytobiorców niebawem się skończy? Spadki WIBOR-u i stawek kontraktów FRA to szansa na niższy niż dotychczas sądzono wzrost stóp procentowych. - Zmianę nastawienia wobec docelowych poziomów stóp procentowych widać również w ofertach banków. W ostatnim tygodniu 4 duże banki obniżyły oprocentowanie okresowo stałe na 5 lat, a w jednym z nich oprocentowanie spadło o ponad 1 pkt. proc. To daje nadzieję, że docelowy poziom stóp procentowych nie będzie tak wysoki jak dotychczas prognozowano. – podsumowuje Paweł Rudzik, Credipass.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Credipass
#wiadomości #kredyt #finanse #prawo

Więcej tematów: