Laboratorium czystości Batmaid:„Lśnienie” w kuchni i w łazience.

Podziel się:
Laboratorium czystości Batmaid to cykl poradników duetu profesjonalistek z najnowocześniejszej w Polsce firmy usług czystości. Ujawnią swoje praktyczne sposoby, tajniki i triki, dzięki którym szybko i skutecznie potrafią wysprzątać na błysk wszystkie pomieszczenia i sprzęty w naszych domach – nawet te najbardziej oporne. Na pierwszy ogień: kuchnia i łazienka.

Fot. BatmaidFot. Batmaid
Cel jest prosty: sprzątanie nie może zmieniać się w horror. I nie musi – trzeba je jedynie dobrze wyreżyserować. A do tego potrzebne są przede wszystkim odpowiednie techniki.

- Po profesjonalnych porządkach łazienka i kuchnia muszą lśnić czystością. Sztuka jednak polega na tym, by osiągnąć to dzięki jak najlepszej organizacji działania, a nie kosztem mnóstwa czasu i koszmarnego zmęczenia – mówi Tatsiana Malcheuskaya, działająca w Warszawie gwiazda Batmaid, szwajcarskiej firmy oferującej usługi sprzątania rezerwowane za pomocą aplikacji na smartfona lub strony internetowej. Od lat Batmaid prowadzi w Polsce swoje centrum technologiczne, a od ubiegłego roku oferuje także w większych miastach świetnie oceniane przez klientów usługi czystości.
REKLAMA:

- Żadnej straconej minuty, żadnej zbędnej kropli potu. Jeśli nie chcemy wykonywać pracy podwójnie, trzeba przyjąć odpowiednią taktykę, uwzględniającą przede wszystkim optymalną kolejność działań, dobór produktów i narzędzi oraz czas reakcji zabrudzeń na zastosowane środki czystości – dodaje Magdalena Narbutowicz, profesjonalistka Batmaid, zajmująca się dbaniem o czystość mieszkańców Poznania.

Zaczynamy od kuchni i łazienki – dwóch miejsc, które ze względu na specyfikę zabrudzeń, potrafią przysporzyć najwięcej pracy.

Łazienka, która sama się umyje

…a przynajmniej umyje się łatwo. To możliwe. Kluczowa jest tu właściwa kolejność. Dlaczego? Bo w czasie, gdy zajmujemy się jedną powierzchnią, substancje aktywne w detergentach robią już swoją robotę i oczyszczają poprzednią. Akcja start.

1. Na początku wlewamy odkamieniacz do toalety. To on średnio potrzebuje najwięcej czasu, by skutecznie rozpuścić zabrudzenia.
2. Przechodzimy do wanny, umywalki i kabiny prysznicowej. Ich powierzchnie oraz armaturę należy pokryć środkami czyszczącymi, które zredukują osad. Tu wskazana jest duża dokładność, żeby nie trzeba było potem poświęcać czasu na powtarzanie procesu.
3. Wtedy wracamy do toalety i zmywamy muszlę. Idzie szybko, bo zaaplikowany środek powinien do tego czasu usunąć część zanieczyszczenia i osłabić wolę oporu tych bardziej uporczywych.
4. Przepłukaną, świeżą gąbką czyścimy wannę, umywalkę i kabinę. Szmatką przecieramy do sucha armaturę, aby pozostała błyszcząca. Jeśli wcześniej dobrze wykonaliśmy punkt nr 2 – mamy to z głowy.
5. Myjemy lustra – nawet, jeśli mgiełka opadnie na podłogę, zajmiemy się tym w dalszych krokach.
6. Wieszamy nowe ręczniki, wymieniamy zapach, uzupełniamy mydło, jeśli to potrzebne.
7. Na sam koniec odkurzamy pomieszczenie, usuwając brud, który opadł podczas sprzątania (np. włosy, papierki).
8. Finał: zmywamy na mokro podłogę.
Scena finałowa: łazienka lśni. W roli głównej wystąpiła XY z Batmaid, a bohaterowie drugiego planu to mop, gąbka i widoczny już od pierwszych kadrów odkamieniacz.
Schnięcie podłogi pomijamy i przenosimy się do kuchni.

Sprzątanie bez przypadku w kuchni

Tutaj zmierzymy się z innymi przeciwnikami niż w łazience. Okruszki, pozostałości jedzenia, zaschnięte plamy, uciążliwe zatłuszczenia - to główne kuchenne wyzwania. Przeciwko nim najlepiej sprawdzi się „z góry na dół”. I ponownie znaczenie ma kolejność.

1. Najpierw warto spryskać detergentem armaturę oraz kuchenkę, a następnie umyć brudne naczynia. W trakcie sprzątania substancje zyskają wystarczająco czasu, by rozpuścić tłuszcze.
2. W czasie gdy substancje aktywne pracują, przecieramy wilgotną szmatką wszystkie wysokie miejsca, gdzie mógł zgromadzić się kurz: okapy, wysokie szafki.
3. Dalej myjemy półki, w kolejności od najwyższej do najniższej. Dzięki temu unikniemy opadania pozostałości jedzenia na czyste już powierzchnie. To pozornie oczywiste, ale obserwacje wskazują, że wiele osób zaczyna od łatwiej dostępnych niższych powierzchni.
4. Czyścimy wewnątrz lodówkę.
5. Przecieramy na sucho stoły i blaty. Następnie zmywamy je na mokro i w ten sposób docieramy do powierzchni, które wcześniej pokryliśmy środkami usuwającymi tłuszcz (zlewu, płyty indukcyjnej lub kuchenki).
6. Wyciągamy stare worki ze śmieciami i zastępujemy je nowymi. Nawet jeśli coś się wysypie lub nakapie, nie pobrudzi żadnej z wcześniej umytych powierzchni.
7. Ostatni etap czyszczenia kuchni to odkurzenie i umycie podłogi. Najlepiej robić to od najdalszych ścian w kierunku drzwi – nie ,,zadepczemy’’ wtedy efektów swojej pracy
​8. Happy end!
Sprzątanie ,,z góry na dół” to wyjątkowo skuteczna technika, by szybko osiągnąć widoczne efekty. Nawet, jeśli kuchnia od dawna nie widziała porządków, możemy w ten sposób sprawnie pozbyć się brudu i resztek. Tym razem przez meandry sprzątania kuchni przeprowadziła nas YZ, a wspierały ją subtelna w swojej roli ściereczka oraz detergent, zdecydowanie usuwający tłuszcz.

- Takimi metodami sprzątamy około 20 łazienek i kuchni w miesiącu. Gwarantuję, że to najlepszy możliwy sposób – mówi Magdalena Narbutowicz.

Jeśli chcielibyście zobaczyć „Lśnienie według Batmaid” na żywo - firma działa w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Trójmieście. Sprzątanie można zamówić online lub poprzez aplikację na smartfon – wystarczy na to kilka minut, bo także na tym etapie Batmaid wprowadził algorytmy oferujące maksymalną efektywność i oszczędność czasu. Happy end gwarantowany.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Batmaid
#czytelnia #do czyszczenie #wnetrza #lazienka #Wnętrza, wystrój, architektura - tematy pozostałe

Więcej tematów: