Jak wynika z tegorocznej analizy Instytutu Energetyki Odnawialnej, przedstawionej
w opracowaniu „Rynek fotowoltaiki w Polsce”, połowa firm z branży PV zamierza wprowadzić
do oferty innowacje, np. dachówki fotowoltaiczne lub magazyny energii. Aż 90 proc. firm wyraziło chęć zwiększenia liczby miejsc pracy po tym, jak na koniec ubiegłego roku zatrudnienie w branży sięgnęło 6 tys. etatów. 85 proc. ankietowanych planuje dalsze zwiększanie zdolności wykonawczych.
- Znaczący wzrost zainteresowania fotowoltaiką i produktami z tego segmentu, który nastąpił w ostatnich kilkunastu miesiącach, widzimy na podstawie liczby ofert, które przygotowujemy na potrzeby naszych odbiorców. Klienci instytucjonalni coraz częściej szukają nieszablonowych rozwiązań projektowych, dzięki czemu nasze produkty BIPV i PV zyskują na popularności. Niewątpliwym bodźcem do popularyzacji technologii produkcji energii ze słońca był znaczący wzrost cen energii elektrycznej oraz rozszerzenie definicji prosumenta, dzięki czemu fotowoltaika zyskała szansę na rozwój także w małej i średniej wielkości zakładach produkcyjnych - komentuje Dawid Cycoń, prezes ML System.
- Na swoistym fotowoltaicznym „boomie” zyskają zarówno firmy produkcyjne, oferujące gotowe rozwiązania fotowoltaiczne, jak i instalatorzy, dzięki którym fotowoltaika ma szansę zaistnieć u tzw. „Kowalskiego”. Należy również wskazać na firmy zajmujące się sprzedażą okablowania elektrycznego, transformatorów, rozdzielni elektrycznych czy systemów zabezpieczeń przepięciowych - dodaje Dawid Cycoń.
REKLAMA:
- Na swoistym fotowoltaicznym „boomie” zyskają zarówno firmy produkcyjne, oferujące gotowe rozwiązania fotowoltaiczne, jak i instalatorzy, dzięki którym fotowoltaika ma szansę zaistnieć u tzw. „Kowalskiego”. Należy również wskazać na firmy zajmujące się sprzedażą okablowania elektrycznego, transformatorów, rozdzielni elektrycznych czy systemów zabezpieczeń przepięciowych - dodaje Dawid Cycoń.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: ML System
Warto przeczytać
