Pielęgnacja trawnika

Podziel się:
Marzeniem każdego posiadacza trawnika jest to, aby jego „zielona oaza” wyglądała pięknie. Niestety, wystarczy chwila nieuwagi lub niedopatrzenie, a soczysty zielony trawnik zamienia się w mało atrakcyjny trawnik żółty. Jak właściwie dbać o trawnik, by cieszyć się nim przez cały sezon? W poniższym poradniku podpowiemy, jak tego dokonać.

 Fot. Flickr Fot. Flickr Latem głównym zadaniem właścicieli trawników jest dostarczenie trawie odpowiedniej ilości wody. Właściwe rozumienie słowa „odpowiedniej” zależy przede wszystkim od warunków klimatycznych (nasłonecznienie, rodzaj gleby). W naszym klimacie, w przypadku gruntu przypuszczalnego, jest to około 5 litrów wody na 1 m2. W przypadku gruntu nieprzepuszczalnego około 3 litry na 1 m2.

Kiedy najlepiej podlewać trawnik

Bardzo ważnym jest, by woda była dostarczana w odpowiedniej ilości w regularnych odstępach czasu. Woda musi dotrzeć do korzeni traw na głębokość 10 - 15 cm pod powierzchnię ziemi. Aby sprawdzić wilgotność gleby wystarczy wbić w ziemię szpikulec. Jeśli zanurzy się na 10-15 cm, oznacza to, że trawnik ma się dobrze.
Jeśli jednak nawodnimy trawę za mocno, doprowadzimy do jej gnicia.
REKLAMA:

Najodpowiedniejszą porą na podlewanie są godziny poranne. Trawy nie powinno podlewać się przy dużym nasłonecznieniu - krople osadzające się na źdźbłach działają bowiem jak soczewki i niszczą rośliny). Z kolei wieczorem, choć wydawałoby się, że np. po całym dniu upałów, jest to pora odpowiednia, narażamy korzenie roślin na atak grzybów i gnicie.

 Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Sposoby nawadniania trawnika

Sposób nawodnienia trawnika zależy w dużej mierze od wielkości działki. Zraszacze dzielą się na: ręczne, stacjonarne i instalacje nawadniające.

Zraszacze ręczne

Sposób pierwszy, znany wszystkim nie od dziś, to wąż ogrodowy. Wykonany jest z jednej lub dwóch warstw tworzywa sztucznego PCV. Węże ogrodowe są stosunkowo tanie. Cena rośnie wraz z ilością warstw węża (lepsza odporność) i wygodą użytkowania (nie plączą się tak łatwo). Na rynku dostępne są również węże z kauczuku i węże nieprzepuszczające światła, w których nie rozwijają się glony.

Wadą tej metody jest nierównomierne rozłożenie wody. Woda z węża spływa wąsko z dużym natężeniem. Dlatego warto zaopatrzyć się w zraszacz, który rozpyla krople wody nad murawą, a nie dociera do niej sztywnym strumieniem wody. Do wyboru są zraszacze ręczne - przyczepiane prosto do węża oraz wbijane w ziemię.

 Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Zraszacze stacjonarne

W przypadku, gdy mamy do nawodnienia dużą połać murawy, warto zastosować zraszacz stacjonarny. Zraszacze stacjonarne różnią się od siebie przede wszystkim sposobem dystrybuowania wody oraz możliwym zasięgiem podlewania. Możemy wybierać spośród modeli statycznych, wahadłowych, obrotowych i pulsacyjnych.

Aby zachować kontrolę nad regularnym nawadnianiem, warto zaopatrzyć instalację w zegar. Kontroluje on ilości dopływu wody, wstrzymując system nawadniania, po minięciu ustalonego czasu.

System nawadniania podpowierzchniowego

Jeśli dysponujemy odpowiednimi środkami finansowymi, możemy zainwestować w system nawadniania podpowierzchniowego. Rury umieszcza się pod ziemią, a zraszacze ukrywa wśród roślin, dzięki czemu są prawie niewidoczne. Niektóre modele zraszaczy unoszą się ponad powierzchnię ziemi tylko na czas podlewania ogrodu (ciśnienie wytwarzane przez wodę wypycha końcówkę z obudowy). Znacznie ułatwia to pracę, bo podczas koszenia trawy, nie musimy bać się, że uszkodzimy sprzęt.

Rozwiązania te mogą być w całości zautomatyzowane. Za pomocą sterownika, urządzenia elektronicznego, możemy zaprogramować pory włączania się i wyłączania instalacji, oraz długości pracy poszczególnych sekcji. Sterownik można umieścić w ścianie domu, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz domu. Może być zasilany prądem z sieci lub baterii. Warto również zaopatrzyć się w czujnik deszczu, bądź czujnik wilgotności gleby, które hamują funkcjonowanie instalacji, gdy
podlewanie nie jest potrzebne.

 Fot. Fotolia Fot. Fotolia Ujęciem wody dla takiej instalacji może być wodociąg, własna studnia lub zbiornik z pompą. Warunkiem jest to, aby wydajność ujęcia wynosiła około 5000 l/h przy ciśnieniu dwóch atmosfer. W przypadku, gdy ujęcie ma mniejszą wydajność, należy podzielić zraszacze na niezależne, włączane kolejno sekcje.

Decyzję o instalacji systemu podpowierzchniowego należy podjąć przed założeniem ogrodu. Wykonanie projektu nie jest łatwe (wykonanie można powierzyć specjaliście, chociaż dostępne są również poradniki, dzięki którym można samodzielnie zaplanować i skonstruować instalację). W projekcie uwzględnia się obrys domu, podjazdu, położenie ścieżek, trawnika, rabat i miejsce ujęcia wody.

Na podstawie przygotowanego planu, wydajności ujęcia wody, ilości zraszaczy i wymagań, co do ciśnienia wody ustala się rozmieszczenie zraszaczy, liczbę sekcji (niezależnych linii nawadniających) oraz średnicę i długość rur.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#czytelnia #ogrod #ogrody #obud #Pielęgnacja ogrodu

Więcej tematów: