Czy 2013 r. będzie ostatnim rokiem, w którym kupimy mieszkanie bez wkładu własnego

Podziel się:
Zaostrzane w ostatnich latach kryteria udzielania kredytów hipotecznych sprawiły, iż część osób musiała ograniczyć całkowitą cenę i metraż kupowanego mieszkania. W niektórych przypadkach doprowadziło to wręcz do utraty zdolności kredytowej, a więc do odłożenia marzeń o własnym mieszkaniu na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Jednymi z powodów, dla których trudniej uzyskać kredyt na mieszkanie były rekomendacje wydawane przez KNF. Rekomendacje S oraz T wiązały wysokość przyznawanego kredytu z wysokością zarobków, wyeliminowały w praktyce kredyty walutowe, a także ograniczyły możliwość zwiększania zdolności kredytowej przez nadmierne wydłużanie okresu jego spłaty. Oprócz tych regulacji na sektor kredytów hipotecznych negatywnie wpływa w ostatnim czasie niepewna sytuacja gospodarcza, oraz spadające ceny na rynku nieruchomości, które bynajmniej nie zachęcają do podejmowania szybkich decyzji o ich zakupie.

W 2012 r. liczba i wielkość udzielanych kredytów hipotecznych nie okazały się satysfakcjonujące dla branży, która wielokrotnie apelowała do KNF o przynajmniej częściowe złagodzenie obowiązujących regulacji. Wydaje się, że apele te odniosły skutek, bo już od pewnego czasu przedstawiciele tej instytucji zapowiadali podjęcie prac nad ich modyfikacją. W ostatnim czasie ogłoszono już pewne szczegóły. Faktycznie, część zapisów dotycząca rekomendacji S ma ulec liberalizacji. Jednak czy aby na pewno będzie łatwiej uzyskać w przyszłości kredyt na zakup nieruchomości?
REKLAMA:

Obawy budzą zamiary KNF dotyczące maksymalnej wartości LtV, czyli wskaźnika obrazującego relację wysokości kredytu do wartości zabezpieczenia. Jak wynika z zaprezentowanych informacji w kolejnych latach ma być on stopniowo zmniejszany. Oznacza to, iż w niepamięć odejdą kredyty udzielane bez wkładu własnego.

Czy 2013 r. będzie ostatnim rokiem, w którym kupimy mieszkanie bez wkładu własnego
Jeśli zamierzenia KNF wejdą w życie w zapowiadanej formie to rok 2013 r. będzie ostatnim, w którym będzie można uzyskać finansowanie zakupu nieruchomości na poziomie 100%. Bez wątpienia będzie to poważne utrudnienie, szczególnie dla ludzi młodych zaczynających dopiero karierę zawodową. O tym jak duży może być to problem dla rynku świadczy obecny udział kredytów o wysokim LTV. Według danych KNF kredyty o wysokim LtV (powyżej 80%) stanową w chwili obecnej ponad połowę wartości portfela kredytów. Oznacza to, iż kryteria udzielania kredytów dla dużej grupy zainteresowanych mogą wcale nie okazać się bardziej łagodne, a wręcz uniemożliwić zakup mieszkania.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Emmerson
#wiadomości #prawo #emmerson #nieruchomości

Więcej tematów: