
Fot. Fakro

Fot. Fakro
Powiększając metraż domu o poddasze użytkowe, musimy liczyć się z tym, że wzrośnie zużycie energii. Wyższe będą z pewnością także koszty ponoszone na ogrzewanie tej przestrzeni zimą. Dlatego inwestycja powinna zostać zrealizowana przy wykorzystaniu energooszczędnych technologii, rozwiązań i produktów. Na co warto zwrócić szczególnie uwagę?
--
--
Ciepło zimą
Przy okazji adaptacji poddasza, inwestorzy decydują się często na wymianę pokrycia dachowego. Wymiana więźby to dobra okazja do montażu wysokiej jakości okien dachowych, np. obrotowych z pakietem 3-szybowym, o współczynniku przenikania ciepła na poziomie co najmniej 1,1 W/(m2·K), w myśl nowych przepisów budowlanych. Na rynku są dostępne rozwiązania o jeszcze lepszych parametrach, w które warto zainwestować w trosce o przyszłe pokolenia. Znajdziemy je chociażby w ofercie FAKRO, polskiego producenta stolarki dachowej. –
Okna dachowe FTP-V U5 FAKRO zamontowane z użyciem kołnierza EHV-AT Thermo, osiągają współczynnik Uw=0,86 W/(m2·K). Dzięki temu skutecznie chronią dom przed stratami ciepła, co z kolei przekłada się na niższe koszty eksploatacji poddasza, widoczne chociażby w rachunkach za ogrzewanie. To rozwiązanie ekologicznie pożyteczne i ekonomicznie opłacalne – tłumaczy Elżbieta Solewska, Specjalista ds. Marketingu i Współpracy z Architektami z firmy FAKRO, Partnera kampanii „DOBRY MONTAŻ – BUDUJESZ DLA POKOLEN” ¬–
Okna dachowe FTP-V U5 FAKRO są bardzo solidne, powstają z najwyższej jakości drewna sosnowego, klejonego warstwowo i impregnowanego próżniowo, a więc posłużą z pewnością kolejnym pokoleniom. Co więcej, posiadają podwyższoną odporność na włamanie – system topSafe, a ich obsługa jest bardzo wygodna – klamka została umieszczona w dolej części skrzydła – dodaje ekspert. Pamiętajmy, że powierzchnia okien dachowych powinna być równa 1/8 powierzchni podłogi.

Fot. Fakro

Fot. Fakro
Komfortowo latem
Dodatkowo, warto doposażyć okna w nowoczesne osłony zewnętrzne, dzięki którym unikniemy nadmiernego nagrzewania się pomieszczeń latem – bez konieczności używania energochłonnej klimatyzacji. W tej roli sprawdzą się doskonale markizy wykonane z wytrzymałej na czynniki atmosferyczne siatki, które można wybrać także w wersji zasilanej energią słoneczną, a więc ekologicznie. Co ważne, nie zaciemnieją one pomieszczeń, zatem w pokojach jest w dzień przyjemnie jasno, nie ma konieczności używania elektryczności. –
Markizy AMZ zapewniają do 8 razy bardziej skuteczną ochronę przed nagrzewaniem w porównaniu z zasłonami wewnętrznymi. Chronią nas także przed szkodliwym oddziaływaniem refleksów, co jest szczególnie ważne przy pracy z komputerem czy podczas oglądania telewizji. A zaciągnięte w czasie deszczu redukują odgłos spadających kropli, a więc możemy w komfortowych warunkach wypoczywać. Można je zakupić w zestawie z oknami dachowymi i kołnierzami do ich montażu w ramach pakietu superTrio – opowiada Elżbieta Solewska.

Fot. Fakro

Fot. Fakro
Kompleksowe podejście
Kolejnym krokiem powinna być dobra izolacja termiczna ścian i dachu. Na poddaszach używa się do tego celu zazwyczaj wełny mineralnej, która jest niepalna, dość lekka i elastyczna, dzięki czemu dobrze wypełnia przestrzenie między krokwiami. Charakteryzuje się dobrą izolacyjnością cieplną i zdolnością do przepuszczania pary wodnej, a w dodatku skutecznie izoluje akustycznie. Tak skonstruowane ocieplenie okłada się zazwyczaj płytami gipsowo-kartonowymi, które należy później ogipsować i pomalować, najlepiej przy użyciu ekologicznej farby o niskiej zawartości lotnych związków organicznych (LZO). Przy wyposażaniu wnętrz warto wybierać ponadto oświetlenie ledowe, sprzęty AGD i RTV posiadające najwyższe klasy energetyczne, meble i akcesoria z naturalnych surowców, które posłużą kilku pokoleniom bądź też takie z odzysku.
Wszelkie prace montażowe warto zlecić doświadczonej ekipie fachowców, która wykona je zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Nawet najlepszy produkt nie spełni bowiem naszych oczekiwań, jeśli nie zostanie dobrze zamontowany. Wykonanie poprawek jest czasochłonne i drogie, a czasem wręcz niemożliwe. Dlatego lepiej im zapobiegać niż leczyć, parafrazując znane przysłowie.