Sztuka dla sztuki - Najcieplejsze okna PVC

Podziel się:
Rok 2012 przyniósł prawdziwy wysyp „najcieplejszych" okien o najniższej wartości współczynnika przenikania ciepła. Jednak producenci tych cudeniek nie taktują ich zbyt poważnie. Najcieplejsze okna to na razie produkt reklamowy, sztuka dla sztuki, z której jest więcej szkód niż pożytku.

Lokalny wyścig polskich producentów do "najcieplejszego" okna PVC pokazuje, jak daleko nam jeszcze do europejskich standardów w dziedzinie pojmowania „energooszczędności" oraz poszukiwania nowych rozwiązań technicznych i produkcji energooszczędnych materiałów budowlanych, w tym okien.

Okno energooszczędne po polsku

Z przykrością trzeba stwierdzić, że nasze „najcieplejsze" okna stworzono nie po to, by służyły oszczędności energii w budownictwie, a po to, by były kolejnym narzędziem w kiepskiej i zaciętej walce konkurencyjnej, co dość łatwo przyjdzie udowodnić.
REKLAMA:

Aktualny przepis na najcieplejsze okno PVC jest prosty jak przysłowiowa konstrukcja cepa: weź kawałek kształtownika okiennego, jeśli trzeba podrasuj pianką lub styropianem, włóż w niego trzykomorową szybę 0,3 W/m2 K i zrób z tego okno o wymiarach 1230 mm x 1480 mm. Zawieź do laboratorium w celu ustalenia wartości współczynnika przenikania ciepła i, niezależnie od wyniku, ogłoś sukces w mediach. Prawda, że proste? Według takiego przepisu kilka firm uzyskało jednostkowe produkty o współczynniku przenikania ciepła Uw 0,5-0,6 W/m2 K. To, że takie działania mają się nijak do obowiązujących i przyszłych wymagań, możliwości i potrzeb krajowych nabywców oraz energooszczędności, w ogóle mało kogo obeszło. Z innych państw UE nie docierają do nas słuchy o jakiejś szalonej promocji pojedynczych okien referencyjnych z podobnymi parametrami izolacyjności cieplnej. Albo mamy kłopoty ze słuchem, albo ta unijna energooszczędność wygląda nieco inaczej. Bardziej twórczo (ramka obok).

Wymagania i potrzeby

Jeśli odłożymy na bok „energooszczędne" potrzeby inwestorów kreowane przez okienne reklamy okaże się, że w Polsce jeszcze długo nie będzie się pytać o okna o współczynniku przenikania ciepła na poziomie Uw 0,5-0,6 W/m2 K. Podstawowe wymagania co do granicznych dopuszczalnych wartości współczynnika przenikania ciepła okien i drzwi odnaleźć można w przepisach techniczno-budowlanych. Należy przyjąć, że dla większości ogrzewanych budynków mieszkalnych graniczna wartość współczynnika przenikania ciepła okien i drzwi balkonowych wynosi Uwmax < 1,8 W/m2 K. Tak się składa, że w najbliższym czasie nastąpi zmiana wymagań co do izolacyjności cieplnej okien. Kierunek zmian i nowe, proponowane aż do roku 2021 wartości Uwmax przedstawiamy w tabeli nr 1.

Sztuka dla sztuki - Najcieplejsze okna PVC
Przedstawione dane jasno dowodzą, że w najbliższych latach będziemy mieli do czynienia ze stopniowym, krokowym obniżaniem wartości współczynnika przenikania ciepła okien i drzwi, ale nawet w roku 2021 wymaganie przepisów krajowych będzie bardzo odległe od wartości proponowanych już dzisiaj przez producentów „najcieplejszych" okien. Jeśli do tego dodamy powszechnie uznane i przyjmowane wymaganie ustanowione przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt dla izolacyjności cieplnej okien na poziomie Uw < 0,8 W/m2 K w budynkach o pasywnej charakterystyce energetycznej, to nie należy przypuszczać, że w najbliższym czasie znajdzie się liczna grupa inwestorów poważnie zainteresowana zakupem okien o zdecydowanie lepszej izolacyjności cieplnej. Czyżby z tego nie zdawali sobie sprawy producenci „najcieplejszych" okien? Trudno w to uwierzyć. Dla kogo więc te okna? Dla agencji reklamowych i PR! Kowalscy ich nie kupią, bo...

Sztuka dla sztuki - Najcieplejsze okna PVC

Skórka nie warta wyprawki

Wymagania w zakresie izolacyjności cieplnej okien z pewnością są bardziej znane projektantom niż bezpośrednim inwestorom. Ci ostatni, abstrahując od wymagań przepisów, może nawet zainteresują się „najcieplejszymi" oknami, lecz kupią je wyłącznie wtedy, jeśli przekona ich do tego cena produktu odniesiona do spodziewanych korzyści. Przyjrzyjmy się zatem najpierw cenom „najcieplejszych" okien, a potem sprawdźmy poziom ich rozsądku w odniesieniu do potencjalnych korzyści, które może osiągnąć nabywca. Wszystkie „najcieplejsze" okna zawdzięczają swoją wartość współczynnika przenikania ciepła użytej do ich konstrukcji szybie zespolonej 0,3 W/m2 K. Dzięki naszym niezawodnym Czytelnikom dysponujemy kilkoma ofertami, w których między innymi proponuje się im zakup najbardziej klasycznego dwuskrzydłowego okna O34 (1465 mm x 1435 mm), wykonanego z dokładnie takiego samego złożenia kształtowników, ale z rożnym przeszkleniem. Raz jest to szyba zespolona o izolacyjności cieplnej 0,3 W/m2 K, a raz szyba o izolacyjności cieplnej 0,5 W/m2 K, co umożliwia przykładowe porównanie cen proponowanych za okno „najcieplejsze" i niewiele gorsze okno „nie najcieplejsze". Nasze zestawienie cenowe przedstawiamy w tabeli nr 2. Jak widać, rozrzut i różnice cen są spore, więc aby nie być posądzonym o chęć lobbowania lub dyskredytowania jakiejkolwiek firmy, nie ujawniamy ich nazw, nadając im oznaczenia literowe. Zanim jednak odniesiemy się do „rozsądku" cen za „najcieplejsze" okna, konieczne wydaje się wskazanie, za co konkretnie nabywca w nich płaci. Jako że zasadniczych różnic w doborze kształtowników i okuć nie stwierdzono, wyższa cena „najcieplejszych" okien wynika jedynie z różnic przeszkleń oraz ewentualnego „podrasowania" profili lub profili i wzmocnień jednocześnie. Bez większego błędu można więc przyjąć, że kwota różnicy cen w kolumnie nr 4 w lwiej części jest ceną za 0,2 W/m2 K wartości współczynnika przenikania ciepła Uw. Czy to cena rozsądna, czy nierozsądna za tak niewiele? Do prawidłowej odpowiedzi na to pytanie można zbliżyć się, wykonując stosunkowo proste obliczenia.

Sztuka dla sztuki - Najcieplejsze okna PVC

Pozorne zyski

Podstawowa rola „najcieplejszych" okien to ograniczenie strat energii niezbędnej do ogrzania pomieszczeń. Tego dotyczy i o tym właśnie mówi wartość współczynnika przenikania ciepła Uw. Nasi Czytelnicy z pewnością pamiętają, że każdą dziesiątą czy setną część tego współczynnika dość łatwo zamienić na... pieniądze. Spróbujemy to zrobić, szukając odpowiedzi na wcześniej postawione pytanie, a przy okazji dowiemy się, jak długo przyjdzie nam czekać na zwrot inwestycji w „najcieplejsze" okno, czyli kiedy wartość zaoszczędzonej energii, (0,2 W/m2 K), zrówna się mniej więcej z wartością różnicy cen pomiędzy oknem najcieplejszym a nie najcieplejszym (kolumna nr 4). Podstawę do obliczeń stanowić będzie zależność mówiąca, że ilość zaoszczędzonej energii dla naszego okna O34 jest iloczynem wartości współczynnika przenikania ciepła przegrody, jej powierzchni, różnicy temperatur zewnętrznej i wewnętrznej oraz długości sezonu grzewczego, co można zapisać następująco:

W = Uw • m2 • K • h

Podstawmy zatem do tego wzoru określone, orientacyjne wartości:
W = 0,2 • 2,1 • 20 • 5400 = 45.360 W = 45,36 kWh gdzie:
Uw = 0,2 W/m2 K
Powierzchnia okna m2 = 2,1 m2
Różnica temperatur zewnętrznej i wewnętrznej w sezonie grzewczym = 20°C
Długość sezonu grzewczego = 5400 h

Z tego nieskomplikowanego wyliczenia wynika, że rezygnując z zakupu nie najcieplejszego okna O34 oraz inwestując środki w okno „najcieplejsze" jesteśmy w stanie w ciągu jednego sezonu grzewczego zaoszczędzić 45,36 kWh energii. Przyjmując, że tak będzie w całym okresie użytkowania okna, jesteśmy już blisko ustalenia terminu zwrotu inwestycji. Wystarczy pomnożyć ilość zaoszczędzonej w każdym roku energii przez jej cenę dla właściwego nośnika, np. gazu, prądu, węgla, oleju opałowego, itp.; a potem zsumować wartości z poszczególnych lat aż do punktu, w którym wartość oszczędności „dogoni" wartość inwestycji. W tabeli nr 3 pozwoliliśmy sobie wykonać taką symulację dla „nośnika uniwersalnego", nieokreślonego z nazwy, którego hipotetyczna cena w pierwszym sezonie grzewczym po zakupie okna wynosi 0,50 zł za kWh, a w całym okresie jego użytkowania wzrasta corocznie o 10%. Chociaż nasze obliczenia opierają się wyłącznie na danych szacunkowych i przybliżonych, o czym trzeba pamiętać, to ich wyniki prezentowane w tabeli jasno pokazują, że proponowane aktualnie ceny „najcieplejszych" okien z oszkleniem 0,3 W/m2K dalekie są od zalecanego rozsądku, a w jednym przypadku wskazują na jego całkowity brak. Spójrzmy raz jeszcze na okres zwrotu inwestycji, który wyszczególniamy w tabeli nr 4.

Zwrot po ponad 20 latach...

Przy bardzo liberalnie przyjętych do obliczeń wartościach różnicy temperatur w sezonie grzewczym, jego długości i wręcz abstrakcyjnym wzroście cen nośników energii, czas zwrotu inwestycji mieści się pomiędzy 22. a 31. rokiem użytkowania produktu. Gdyby policzyć wszystko dokładniej okazałoby się, że ten czas jeszcze się wydłuży. W takim przypadku ocena rozsądku cenowego wszystkich firm powinna być tylko jedna, ale będą dwie. Firmy B i C proponują ceny w oczywisty sposób nierozsądne. Firma A, proponując cenę iście zaporową, przekracza wszelkie dopuszczalne granice braku rozsądku cenowego i reklamowego. Takie zachowanie rynkowe ma określony cel, ale ma też swoją inną nazwę.

Sztuka dla sztuki

Europa chce w przyszłości okien o lepszej izolacyjności cieplnej, 50% lżejszych i zmniejszających koszty o 15%. Polscy producenci jak na razie idą w odwrotnym kierunku. Tworzą „najcieplejsze" okna, które ze względu na oszklenie stają się cięższe i droższe, bądź tylko droższe. Za takie „osiągnięcia" otrzymują wyróżnienia i nagrody przy chóralnym aplauzie mediów oraz biernej postawie całej branży. To by znaczyło, że nie warto szukać lepszych rozwiązań, gubiących się w badaniach. Europa nie ma racji! Rację mają ci, którzy już najgłośniej krzyczą, tworząc okna, których tak naprawdę nawet w snach nie mają zamiaru produ-
kować i sprzedawać na masową skalę, ustalając dla nich zaporowe ceny.

Górą improwizacja. Sztuka dla sztuki. Szkoda tylko, że jedyny wniosek płynący dla inwestorów z tej sztuki mówi: energooszczędność jest droga. To się jeszcze kiedyś zemści.

W roku 2011 Komisja Europejska w ramach Programu Ramowego FP 7 ogłosiła konkurs na projekty badawcze, których celem było stworzenie nowych rozwiązań konstrukcyjnych oraz materiałowych w dziedzinie produkcji okien. Oryginalna nazwa zadania EeB.NMP2012-5 brzmi: „Novel materials for Smart Windows, conceived as affordable multifunctional systems offering enhanced energy control". Czego dokładniej dotyczy, można dowiedzieć się pod adresem:
http://ec.europa.eu/research/industrial_technologies/ pdf/conference2011/eeb-1-7-millet-angeloplanchon-atalagarianakis-levy-chapuis-11072011_en.pdf. Uczestnikom postawiono następujące warunki: Nowe materiały, a więc i nowe konstrukcje, powinny dawać możliwość oszczędności lub pozyskiwania energii. Mają być trwałe i lekkie. Zachowywać właściwości w zróżnicowanym klimacie, zapewniać łatwość instalacji, a przy tym wszystkim mają to być rozwiązania realne i w rozsądnej cenie. Organizatorzy konkursu oczekiwali projektów, które pozwolą zredukować wartość współczynnika ciepła Uw do poziomu 0,3 W/m2 K, zmniejszą wagę konstrukcji conajmniej o 50% oraz obniżą koszty nie mniej niż 15%. Z ponad dwudziestu projektów konkursowych dofinansowanie uzyskały cztery. O tym, czy udało się stworzyć materiały i konstrukcje okienne spełniające tak wyśrubowane wymagania, dowiemy się w roku 2016.

Sztuka dla sztuki - Najcieplejsze okna PVC
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Profiokno
#okna #czytelnia #okno #okna i drzwi #z pvc #oknotest

Więcej tematów: