Jak przygotować mieszkanie przed sprzedażą?

Podziel się:
Gdy chcemy sprzedać mieszkanie, zależy nam na tym, aby zrobić to jak najszybciej i uzyskać za nie jak najwyższą cenę. Aby to się udało, musimy wnętrze odpowiednio przygotować.

Gdy kupowaliśmy mieszkanie, które teraz zamierzamy sprzedać, na pewno bardzo ważne było pierwsze wrażenie, jakie oglądane wnętrze na nas zrobiło. Być może niejeden lokal odrzuciliśmy już po pierwszej w nim wizycie. Dokładnie tak samo mogą postąpić osoby które przyjdą oglądać mieszkanie właśnie wystawione przez nas. Zadbajmy więc o to, aby robiło jak najlepsze wrażenie. Przede wszystkim powinno wyróżniać się spośród wielu o podobnym metrażu, układzie oraz lokalizacji. Oto kilka trików, które sprawią, że nasze mieszkanie zyska na wyglądzie i atrakcyjności a my będziemy mogli uzyskać za nie najwyższą możliwą cenę, nie czekając na to kilka miesięcy czy lat.

Prostota i przestrzeń

Im dłużej gdzieś mieszkamy, tym więcej gromadzimy w zajmowanym wnętrzu różnych przedmiotów. Często najbardziej zagraconym pomieszczeniem jest kuchnia, bo wiele osób trzyma ma blacie sprzęty kuchenne, przyprawy i niektóre produkty spożywcze. Rozwiązanie praktyczne, bo mają wszystko pod ręką. Ale niestety taka kuchnia nie zrobi dobrego wrażenia na potencjalnych nabywcach, ponieważ sprawi wrażenie zagraconej, a ponadto wyda się również mniejsze i ciemniejsze niż jest w rzeczywistości. Dlatego zanim zaprosimy potencjalnego kupca, schowajmy do szafek większość tego, co na co dzień trzymamy na kuchennych blatach i półkach. Oczywistością jest również umycie mebli, kuchenki, zmywarki, okapu, podłogi i okien, wypranie obrusów, zasłon, firanek oraz odkurzenie rolet czy żaluzji.
REKLAMA:

Jeśli chcesz sprzedać nieruchomość szybko i sprawnie warto skorzystać z usług pośredników nieruchomości – zdecydowana większość z nich korzysta z programów wspierających proces obsługi klienta a jednym z najpopularniejszych jest System CRM ESTI.

Eksponowanie zalet i ukrywanie wad

Często na wizytę z nabywcą umawiamy się wtedy, gdy jest to dla obydwu stron wygodne ze względu na pracę, dojazd i obowiązki domowe. Warto jednak tak pokierować rozmową, aby druga strona zaakceptowała porę dnia, jaką zaproponujemy. Powinny to być godziny, w których nasze mieszkanie wygląda najkorzystniej. Dzięki temu uda nam się podkreślić jego zalety i ukryć drobne wady. Jeśli większość pomieszczeń ma okna wychodzące na południe lub zachód, unikajmy wiosną o latem pokazywania ich w godzinach popołudniowych, gdy przez okna będzie świecić ostre słońce. Jak w soczewce będą wówczas widoczne wszystkie zabrudzenia ścian i zniszczenia mebli. Dodatkowo pomieszczenie będzie nagrzane. Odwrotnie postępujmy jesienią i w zimie, gdy mniej ostre słońce doskonale ociepli ściany i sprzęty. Pamiętajmy, aby podobnie jak w przypadku kuchni, pozostałe pomieszczenia odgracić czyli schować wszystko, co jest zbędne. Ściany umyjmy a większe zabrudzenia zamalujmy. Dziecięce rysunki i odciski brudnych łapek, które nas rozczulają, na innych mogą podziałać bardzo zniechęcająco.

Mieszkanie jak atelier fotograficzne

Nabywców mieszkania najczęściej szukamy w Internecie, gdzie zamieszczamy ofertę. Aby przyciągnąć uwag jak największej liczby osób, oprócz niezbędnego opisu powinna ona zawierać również zdjęcia. Dzisiaj, w erze smartfonów z aparatami fotograficznymi potrafi je robić prawie każdy. Mimo to fotografowanie mieszkania najlepiej powierzyć profesjonaliście. On będzie wiedział, w jakich ujęciach mieszkanie będzie wyglądać najlepiej. Jeśli będzie taka potrzeba, zaproponuje nam też drobne przemeblowanie, które wpłynie bardzo korzystnie na wizerunek wnętrza. A przede wszystkim specjalista zrobi zdjęcia odpowiednio doświetlone i skadrowane, co nam nie zawsze się udaje.

Rynekpierwotny.pl
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: RynekPierwotny.pl
#wiadomości #finanse #prawo #nieruchomości #rynek_pierwotny

Więcej tematów: