Izolacja fundamentów budynków istniejących

Podziel się:
O ile podczas budowy nowych obiektów zabezpieczenie ich przyziemia jest zadaniem stosunkowo prostym: wymaga jedynie dobrego projektu, odpowiedniego do istniejących warunków doboru materiałów oraz precyzyjnego wykonawstwa; o tyle w przypadku obiektów już istniejących, starych, nierzadko zabytkowych sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Szczególnie problematyczne i kosztowne jest wykonanie izolacji poziomej.

Stare obiekty często pozbawione są hydroizolacji bądź też jest ona mniej lub bardziej uszkodzona. Wskutek złego zabezpieczenia pojawiają się typowe objawy zawilgocenia: łuszczenie się tynków i powłok malarskich, zacieki, kruszenie spoiwa, zaduch, grzyb i pleśń. Szczególnie newralgicznym miejscem jest połączenie ściany zewnętrznej budynku z posadzką. Wilgoć, która może się tu pojawić, jest skutkiem nierzadko błędnego wykonania izolacji poziomej bądź też zaniedbań popełnionych przy łączeniu izolacji poziomej z pionową. Dlatego - aby uchronić obiekt przed zniszczeniem - należy przeprowadzić prace, których efektem będzie zabezpieczenie przyziemi przed destrukcyjnym wpływem wody. Muszą to być działania dwukierunkowe: osuszenie i hydroizolacja.

Rys. Waldemar Mulhstein Rys. Waldemar Mulhstein

Izolacja pionowa

Nie jest ona trudnym do wykonania zabiegiem. Wymaga odkrycia ścian fundamentowych, które wcześniej znajdowały się pod ziemią, oczyszczenia ich i osuszenia, a następnie położenia nowych warstw izolacji przeciwwodnej i przeciwwilgociowej.

Bardzo istotne w tym przypadku jest odpowiednie przygotowanie podłoża - usunięcie z niego resztek starej izolacji (jeśli była), skucie pozostałości tynku, uzupełnienie wszelkich nierówności i pęknięć. Przed przystąpieniem do zabezpieczania ścian fundamentowych w obiektach istniejących trzeba też zastanowić się nad wyborem optymalnego w danych warunkach materiału. Można zastosować m.in. membrany, tynki wodoszczelne, masy bitumiczne, roztwory asfaltowe. Izolację pionową może stanowić np. mineralna, paroprzepuszczalna zaprawa wodoszczelna połączona z membraną kubełkową, która - dzięki znajdującym się na niej wytłoczeniom - pozwala na wysychanie muru. Jeżeli budynek posadowiony jest na gruntach charakteryzujących się dobrą przepuszczalnością, a poziom wód gruntowych jest niski (przynajmniej 1 m poniżej poziomu posadowienia) wystarczy wykonać lekką izolację przeciwwilgociową. Jeśli fundamenty obiektu narażone są na stałe lub okresowe oddziaływanie wody gruntowej czy opadowej, konieczne staje się zrealizowanie średniej lub ciężkiej izolacji przeciwwodnej.

Rys. Waldemar Mulhstein Rys. Waldemar Mulhstein

Izolacja pozioma

O ile w przypadku nowych obiektów jej wykonanie nie jest problematyczne, o tyle przy już istniejących należy do czynności skomplikowanych - tak pod względem wykonawstwa, jak i formalności - i kosztownych. Położenie nowej izolacji poziomej w obiekcie użytkowanym wiąże się bowiem z koniecznością odkrycia ław fundamentowych. Wykonuje się ją najczęściej w miejscu, gdzie ława styka się ze ścianą fundamentową oraz tam, gdzie ściana fundamentowa styka się ze ścianami parteru.

Metoda wykonania musi być precyzyjnie i optymalnie dobrana do istniejących warunków. Stosuje się różne rozwiązania. Jednym z nich jest tzw. odcinkowe podcinanie muru - wykorzystywane do zakładania tak izolacji pionowych, jak i poziomych.Odcinki mają długość 1-1,5 m. W szczelinie grubości ok. 1,5 cm, po jej przedmuchaniu sprężonym powietrzem, układana jest na zakład izolacja (dwie warstwy papy zgrzewalnej, twarde płyty polietylenowe, laminat epoksydowy lub polipropylenowy zbrojony włóknem szklanym). Następnie szczelinę się klinuje w miejscach łączeń materiału izolacyjnego i wypełnia przy pomocy pakerów zaprawą cementową, po czym kliny się usuwa. Jest to metoda pracochłonna, kosztowna i coraz rzadziej stosowana, ponieważ stwarza ryzyko osłabienia struktury murów.
REKLAMA:

Bezpieczna dla konstrukcji budynku i skutecznie zapobiegająca zawilgoceniu będącemu skutkiem kapilarnego podciągania wody z gruntu, ale ograniczona do obiektów z cegły, kamienia lub o budowie mieszanej posiadających ciągłe spoiny poziome, jest metoda wbijania chromowo-niklowej blachy falistej. Arkusze o gr. ok. 1,5 mm umieszczane są w spoinach na całej grubości muru. Nie ma potrzeby podcinania murów ani używania zaprawy cementowej. Bezpośrednie wciskanie płyt w spoinę bez wcześniejszego podcinania czy kucia eliminuje osiadanie lub pęknięcia muru. Po wprowadzeniu izolacji w miejscu jej osadzenia, należy wykonać izolację pionową specjalnym tynkiem izolacyjnym, aby zapobiec przedostawaniu się wilgoci poprzez tynk. Metoda ta może być stosowana też do izolacji pionowej - nie ma potrzeby odsłaniania ścian fundamentowych, prowadzenia wykopów. Jej zasięg to do 2,5 m w głąb gruntu.

Innym rozwiązaniem jest wykonanie izolacji poziomej na podbitej ławie fundamentowej za pomocą półpłynnej masy bitumicznej albo papy. Można także zabezpieczyć fundamenty i ławę poprzez wykonanie przepon w murze. Do tego celu wykorzystuje się techniki iniekcji i termoiniekcji.

Iniekcja - bezciśnieniowa lub ciśnieniowa - umożliwia wykonanie poziomych blokad hydrofobowych. W wielu przypadkach niezbędne jest jednoczesne zabezpieczenie ścian tynkiem renowacyjnym albo wykonanie izolacji pionowej w celu uniknięcia zniszczenia ściany powyżej przepony. W murze wiercone są otwory (ich układ, liczba i głębokość zależą od warunków wilgotnościowych ściany i chłonności muru), przez które wprowadzany jest do przegród środek iniekcyjny. W niejednorodny, z pustymi przestrzeniami, mur wtłacza się szlam wypełniający, dzięki czemu unika się niekontrolowanego i nadmiernego zużycia iniektu. Stosowane są różne materiały iniekcyjne - silikaty, silany, siloksany, akrylany, żywice poliuretanowe, epoksydowe itp. Mają one za zadanie hydrofobizację kapilar albo ich zatykanie (zaciskanie). Po nasyceniu muru środkiem, niezbędne jest zasklepienie wykonanych wcześniej otworów zaprawą systemową. Do często stosowanych metod należą iniekcja krystaliczna czy iniekcja termiczna. Metody termoiniekcji, termoiniekcji mikrofalowej, iniekcji termofalowej itp. zapewniają z kolei dwustopniowy proces regeneracji przyziemia budynku. Pierwszym etapem jest osuszanie - do wywierconych w murze otworów wprowadza się urządzenia grzejne (z nadmuchem lub bez) lub promienniki mikrofalowe, które nagrzewają mur i doprowadzają do zmniejszenia się jego wilgotności do poziomu 4-5%. Następnie przechodzi się do etapu wytwarzania blokady hydrofobowej poprzez wprowadzenie do otworów płynów izolacyjnych metodą iniekcji. Metodą termoiniekcji można wykonać zarówno poziomą, jak i pionową blokadę hydrofobową. Pierwszą stosuje się w przypadku, gdy mur pozbawiony był poziomej izolacji przeciwwodnej, drugą (wykonywaną od wewnątrz pomieszczeń w ścianach, które stykają się z gruntem) - w tych przypadkach, gdy nie ma możliwości odkopania ścian na zewnątrz i położenia izolacji bitumicznej.

***
Wykonanie nowej, poprawnej izolacji poziomej i pionowej, która zabezpieczy przyziemie budynku przed destrukcyjnym wpływem wilgoci, a także osuszenie mokrych części obiektu to czynności niezbędne dla zapewnienia budowli trwałości i komfortu przebywania w niej. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze wyłącznie do tego można ograniczyć zakres prac. W sytuacjach, gdy poziom wód gruntowych jest wysoki a sam grunt trudno przepuszczalny konieczne jest - i to jeszcze zanim przystąpi się do naprawy izolacji przyziemia - wykonanie drenażu wokół budowli.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#fundamenty #czytelnia #hydroizolacje fundamentów #do hydroizolacja #obud #fundament

Więcej tematów: