Rzeźby z giętego drewna główną atrakcją Clerkenwell Design Week

Podziel się:
Rzeźbiarka Laura Ellen Bacon oraz projektant i producent mebli Sebastian Cox stworzyli niezwykłą konstrukcję „The Invisible Store of Happiness” z amerykańskiego klonu i wiśni.

Fot. Petr KrejciFot. Petr KrejciIch rękodzieło można podziwiać na festiwalu Clerkenwell Design Week w bramie historycznego Muzeum Zakonu św. Jana w Londynie w dniach 19-21 maja 2015 r. Projekt powstał we współpracy ze Stowarzyszeniem Handlowym Amerykańskiego Przemysłu Drewna Liściastego (AHEC).

Spektakularna instalacja składa się z mocnej, giętej na parze ramy, która przechodzi w cieńsze, skręcone i przeplatające się taśmy. Zbiegają się one w wirującej przestrzeni faktur i kształtów.
REKLAMA:

Autorem pomysłu jest projektant Sebastian Cox, znany z ręcznego wytwarzania mebli z materiałów odnawialnych pochodzących z brytyjskich lasów. Cox zainteresował się badaniami Oceny Cyklu Życia (Life Cycle Analysis – LCA) prowadzonymi przez AHEC, dzięki którym możliwe jest określenie wpływu na środowisko projektów wykonanych ze wszystkich gatunków amerykańskiego drewna liściastego. Zgłębianie tego tematu doprowadziło go do Davida Venables, dyrektora AHEC na Europę.

Fot. Petr KrejciFot. Petr Krejci„Kiedy rozpoczęliśmy ten projekt, nie mieliśmy pojęcia, czym to się skończy. Wiedzieliśmy za to, że powstanie instalacja ambitna, perfekcyjnie wykonana i dająca do myślenia. Naszym zadaniem było wybrać właściwych ludzi, zaufać im i pozwolić im swobodnie działać. W procesie tworzenia ważne są relacje międzyludzkie – przy każdym takim projekcie uczymy się czegoś nowego o współpracy między ludźmi. Myślę, że jest to niezwykle cenne doświadczenie’’ – powiedział David Venables, dyrektor AHEC na Europę.

Sebastian Cox do współpracy zaprosił Laurę Ellen Bacon, ponieważ zawsze podziwiał jej wrażliwość artystyczną i poetyckie rzeźby z drewna wierzby.

Fot. Petr KrejciFot. Petr Krejci„Jestem rzeźbiarką, więc szczególnie podobało mi się doskonalenie formy, które było możliwe dzięki pracy z tymi gatunkami drewna. Stworzyliśmy instalację, która jest elastyczna, a jednocześnie stabilna” – przyznaje Laura Ellen Bacon.

POWSTAWANIE „THE INVISIBLE STORE OF HAPPINESS"

Amerykański klon i wiśnia zostały uformowane w eliptyczną ramę z ogromnymi łukami z drewna giętego na parze i elementami połączonymi na czopy bez użycia kleju. Stanowi to przykład kunsztownego rzemiosła.

Dzięki specjalistycznym maszynom, elementy tego stelażu można było pociąć na listwy i poddać gięciu i skręceniu. Najpierw jednak trzeba było namoczyć drewno w wodach Tamizy w pobliżu warsztatu Sebastiana Coxa w Woolwich. Listwy były następnie formowane ręcznie, układane i skręcane w przestrzeni, tworząc wirującą formę kształtów i tekstur, utrzymaną w ryzach potężnego stelaża.

Fot. Petr KrejciFot. Petr Krejci„Największym wyzwaniem była ta wielka niewiadoma, którą poznawaliśmy tydzień po tygodniu, wymieniając się pomysłami i rozwiązaniami twórczymi. Czy uda się gięcie na parze? Czy obrabiarka wytrzyma tyle godzin pracy? Czy dłuta się nie zużyją, gdy będziemy robić otwory w łuku? Czy połączenia na zamek wytrzymają? Czy listwy się zegną? Czy konstrukcja zmieści się w drzwiach warsztatu? Odpowiedzi na nie poznawaliśmy po niezliczonych próbach, odkryciach, eksperymentach i stworzonych prototypach. W tę instalację włożyliśmy naszą pasję do tworzenia, ale także nieprzespane noce i długie godziny dyskusji. Jest to największy projekt, jakiego do tej pory się podjęliśmy. Nie udałoby się to nam, gdyby nie kreatywność Laury, jej doświadczenie i spokojna natura” – zwierza się Sebastian Cox.

REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: www.questiapr.pl
#wiadomości #wnetrza #z drewno #wystawy #questiapr.pl

Więcej tematów: