Najpopularniejsze wśród polskich dekarzy są znane od lat wciągarki linowe pochyłe. To aluminiowa drabina, którą opiera się o okap i przegubem przechodzi na połać dachu, do niej montuje się wciągarkę linową i za jej pomocą wciąga i opuszcza po szynach drabiny wózek z koszem transportowym i materiałem.

Windy dekarskie dostępne są w wersjach specjalnych, np. z opcją przedłużenia windy z maksymalnej długości w wersji standardowej szyn 21,5 m do aż 31,5 m (idealne rozwiązanie przy bardzo wysokich połaciach dachowych). Kolejną opcją jest winda z zastosowaniem pionowym (przykładowo GEDA-Lift) np. z kotwieniem do rusztowania. W pewnym zakresie stanowi ona alternatywę dla znacznie droższych wind budowlanych i bywa stosowana przy mniejszych pracach budowlanych, czy remontowych.

W polskich firmach dekarskich pojawia się też coraz więcej wind na podwoziu kołowym. Są one niezastąpione wszędzie tam, gdzie niezbędny jest mobilny transport na wysokość powyżej 25 m. Taka maszyna (np. marki PAUS) to już bardzo poważna inwestycja rzędu średnio 20 tys. euro. Ich wielką zaletą jest to, że w ruchu drogowym traktowane są jako przyczepa samochodowa. Najlepsze z nich mogą być obsługiwane w pełni przez jedną osobę. Zarówno rozstawienie maszyny, jak i rozkładanie i składanie teleskopowo wysuwanych, aluminiowych szyn nośnych jest realizowane przez system siłowników hydraulicznych sterowanych elektrycznie.

W odpowiedzi na postępującą specjalizację firm budowlanych i dekarskich na naszym rynku pojawił się mobilny hydrauliczny podnośnik koszowy na przyczepie jednoosiowej. Szczególnie duże zainteresowanie wzbudził on wśród firm specjalizujących się w remontach, ale także montujących obróbki i rynny. Jest wyjątkowo praktyczny w zastosowaniu wszędzie tam, gdzie trzeba działać szybko i przy ograniczonej ilości miejsca. Posiada nieograniczoną możliwość obrotu wokół osi pionowej platformy. Lekki, dzięki aluminiowym ramionom wysięgnika i koszowi roboczemu, może być przewożony jako przyczepa samochodowa. Wysięgniki oferowane są również z opcją montażu na samochodzie i zasięgiem maksymalnym do 26 m.

Najmniej znana wśród polskich dekarzy konstrukcja, która niewątpliwie stanowi przyszłość dla mobilnych i uniwersalnych firm, to teleskopowy żuraw aluminiowy na przyczepie kołowej. Nowoczesny żuraw budowlany (np. PAUS SKY WORKER PTK 30) posiada wszechstronne zastosowanie przy niewielkich wymaganiach w transporcie i zasilaniu oraz możliwość przekształcenia żurawia w dźwig do transportu osób, poprzez zastosowanie specjalnego kosza o ładowności 250 kg. Do żurawia oferowane jest wyposażenie dodatkowe służące do efektywniejszego transportu materiałów budowlanych.

Na podst. nateriału M.Rosiek (www.dekarze.pl) oraz A.Pupin (www.windy-geda.pl)
Czytaj więcej w nr 1/2007 „WARSTWY – Dachy i Ściany”.