Dobre prognozy dla nieruchomości

Podziel się:
Nawet 1,8 mld zł może w tym roku wynieść wartość zamkniętych transakcji na rynku gruntów inwestycyjnych – to ponad 300 mln zł więcej niż w 2013 roku. Korzystna koniunktura powinna utrzymać się przez najbliższe 12-18 miesięcy, a to przyciągnie do Polski inwestorów zagranicznych.



Mówi: Emil Domeracki, starszy specjalista w Grupie Usług Inwestycyjnych, Colliers International
REKLAMA:

Z prognozy firmy Colliers International wynika, że w tym roku inwestorzy wydadzą na nieruchomości gruntowe pod zabudowę biurową, handlową, mieszkaniową i przemysłową ok. 1,75–1,8 mld zł. Będzie to o ok. 300 mln zł więcej niż w poprzednich dwunastu miesięcy.

– Czeka nas przełomowy rok dla gruntów inwestycyjnych, podczas którego powinniśmy zanotować zwiększenie zarówno liczbę, jak i wartości transakcji – twierdzi Emil Domeracki, starszy specjalista w Grupie Usług Inwestycyjnych w Colliers International.

Zwiększone zapotrzebowanie na grunty dotyczyć będzie w najbliższych miesiącach przede wszystkim Warszawy, która wciąż jest największym rynkiem deweloperskim w kraju (ok. 70 proc. transakcji). Ale uwaga kupujących coraz częściej kierowana będzie także na inne duże miasta, jak Wrocław, Trójmiasto, Poznań i Kraków.

Największą aktywność analitycy prognozują w segmencie mieszkaniowym. Jednak w kolejnych miesiącach obserwowane obecnie ożywienie dotyczyć będzie także lokalizowanych zazwyczaj poza aglomeracjami magazynów.

– Na początku roku pojawił się nowy trend w tym segmencie. Inwestycje w grunty nie pod konkretny projekt czy konkretnego inwestora, ale bardziej spekulacyjne – mówi Emil Domeracki agencji Newseria Biznes. – Zakupy dokonywane są na etapie początkowym i następnie grunt przygotowywany jest pod wybranego później inwestora. Wcześniej inwestorzy nie realizowali tego typu transakcji.

Wyzwaniem dla deweloperów ma być za to segment handlowy. Tu analitycy prognozują stabilizację.

– W centrum zainteresowania mogą być małe miasta, gdzie np. znajdują się stare centra handlowe, i oczywiście Warszawa. Ostatnie centrum handlowe z prawdziwego zdarzenia powstało w stolicy w 2006 r., były to Złote Tarasy – mówi Emil Domeracki. – Jeśli zatem zostałyby wystawione w stolicy na sprzedaż działki inwestycyjnej z takim przeznaczeniem w atrakcyjnej lokalizacji, z pewnością byłyby przedmiotem wzmożonego zainteresowania.

Jak twierdzą specjaliści Colliers International, krajowy rynek gruntów inwestycyjnych należy do najszybciej rozwijających się w Europie. Pod względem aktywności inwestorów, jak wskazuje raport, Polska dorównuje Rosji (Moskwa). Jeśli zaś chodzi o liczbę transakcji krajowy rynek najczęściej porównywany jest z rumuńskim.

– Myślę, że niebawem możemy pozostawić w tyle takie rynki, jak niemiecki czy czeski, które do tej pory odznaczały się porównywalną do polskiej witalnością w segmencie deweloperskim – mówi Domeracki.

Dobra koniunktura dla rynku gruntów inwestycyjnych powinna się utrzymać, jak mówi analityk, co najmniej przez najbliższe 12-18 miesięcy. Podkreśla on, że do Polski spływa kapitał z zagranicy. Krajowym rynkiem zainteresowani są m.in. Chińczycy, które zaczynają budować zręby funduszu inwestycyjnego lokującego wyłącznie w grunty. Nad Wisłą zamierzają inwestować również firmy ukraińskie i z Bliskiego Wschodu.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Newseria
#wiadomości #prawo #nieruchomości #newseria

Więcej tematów: