Artyści Florencji, włoskiej metropolii sztuki, muzyki i architektury, stworzyli niepowtarzalną kolorystykę nie tylko swoich dzieł, ale także budynków i wnętrz. Florencja kojarzy się z ciepłem i słońcem, rozgrzanymi uliczkami pełnymi straganów i zapachem świeżo parzonej kawy. Włoskie miasto urzeka czerwonymi i żółtymi odcieniami ochry, które nadają wnętrzom niepowtarzalnej atmosfery południowej sjesty. Czy można przenieść kawałek Florencji do polskiego domu?
Fot. RogalaOdrobina światła
Odcienie ochry, niezwykle popularne w krajach południa Europy, najpiękniej prezentują się w jasno oświetlonych wnętrzach, które posiadają okna na przestrzał. Im więcej słońca, tym więcej włoskiego kolorytu w naszym domu. Warto także pomóc naturze – dzienne światło jesienią będzie już za słabe, by wydobyć prawdziwe piękno florenckich ścian i dodatków. Warto postawić na mleczne karnisze, małe lampki o ciepłym, łagodnym świetle, które rozjaśnią nam wnętrza w coraz dłuższe, jesienne wieczory.Naturalnie naturalne
Źródła florenckich inspiracji tkwią głęboko w przeszłości. Ochra to naturalny barwnik, który w różnych odcieniach pojawia się w przyrodzie. Dzięki zawartemu w niej tlenkowi żelaza ochra może przybierać barwę od kremowo-żółtej po brunatną czerwień. Kolorystyka starej Florencji to nie tylko naturalny barwnik na ścianach budynków, ale także naturalny materiał. Wnętrza w duchu florenckim koniecznie powinny nieść ze sobą bagaż historii i tajemnicy. Piękne, granitowe płytki na posadzce (np. w kolorze czerwonej ochry Multicolor Red od Rogali) czy na ścianie (stonowane, pomarańczowe marmury Rosso Verona, także marki Rogala, która sprowadza ten kolor prosto z Włoch) staną się idealnym uzupełnieniem tradycyjnego włoskiego stylu.REKLAMA:
Fot. RogalaZnaczenie faktury
Połyskliwe, marmurowe płytki, pięknie wypolerowany granit na podłogach w duchu włoskiej Florencji to klasyczne rozwiązanie, które urzeka prawdziwością i niespotykaną teksturą prawdziwego kamienia. Ale ci, którzy lubią przełamywać klasyczne zestawienia, mogą zrezygnować z gładkiej płaszczyzny na ścianie i wprowadzić do wnętrza mniej ugrzecznioną wersję kamienia – ochrowy, matowy łupek. Płytki z tego materiału uzupełnią ciepłą, spokojną barwą kuchnię czy przedpokój. Warto zwrócić uwagę na propozycje Rogali i Czerwony Łupek z Indii, który łączy klasyczne szarości z naturalną czerwienią, dając niespotykany efekt.Kiedy zadbamy już o materiał i światło – nie zapominajmy o florenckich rekwizytach. Mięsiste materiały obrusów i serwet, wzorzyste obicia, kwiaty w wazonach i zdjęcia w stylu retro uzupełnią styl wnętrz i przytulą nas jesienią.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Rogala
Warto przeczytać
