Glina pierwszym surowcem budowlanym

Podziel się:
Domy z gliny budują zwierzęta i ludzie na całym świecie. W zależności od klimatu stosują różne techniki. W polskim budownictwie dokumentacje techniczne na temat stawiania budynków z gliny sięgają XVIII wieku. W Polsce glina właśnie przeżywa drugą młodość. Powstają z niej domy, osiedla, dzięki niej „wyrastają” całe społeczności.

Fot. FlickrFot. Flickr
Polska nie była jednak pionierem. I nie chodzi wcale o starożytny Babilon. Zamiast dociekań natury archeologicznej rozsądniej przenieść się znacznie bliżej... w przestrzeni i czasie.

Tunezja, państwo położone w północnym rejonie Afryki, gdzie temperatury przez mniej więcej pół roku nie spadają poniżej 26 stopni C. Pora letnia jest dla mieszkańców nie do wytrzymania. Dla turystów, owszem, pod warunkiem, że mają w hotelowych pokojach klimatyzację. Czyżby więc w tym niepozornym krajobrazie miejskim, pod warstwą glinianej skorupy, również „mieszkały” instalacje chłodnicze? Pachnie to szaleństwem ekonomicznym! Jak więc ludzie radzą sobie z upałem? Uwarunkowanie? Przyzwyczajenie? Rozwiązanie jest zazwyczaj tam, gdzie go nie widać, spójrzmy więc raz jeszcze na miejski krajobraz Tunezji. Wszędzie, jak okiem sięgnąć, konstrukcje z gliny...

Fot. FlickrFot. Flickr
Glina uważana jest za najstarszy materiał budowlany na świecie. Od wieków korzystają z niej ludzie, a także zwierzęta, między innymi ptaki przy budowie gniazd. Wykorzystanie gliny jako surowca budowlanego jest po prostu racjonalne, gdyż to materiał, który reguluje mikroklimat. Ze względu na swoją masę potrafi akumulować ciepło. W efekcie, za dnia wewnątrz glinianego domu jest chłodniej niż na zewnątrz, a w nocy, cieplej (cecha ta, to tzw. pojemność cieplna).


Fot. FlickrFot. Flickr

Budowa i właściwości gliny

Glina w skali mikroskopowej ma strukturę warstwową. Po powiększeniu, jej budowę można byłoby przyrównać do łupków (wykorzystywanych np. do krycia dachów). Poszczególne blaszki przyciągają się m.in. w wyniku oddziaływań elektrycznych. W momencie kontaktu z wodą, masa gliny wzrasta, a jej cząsteczki zwiększają oddziaływanie między sobą, w efekcie czego występuje ich porządkowanie. Glina nabiera odporności na ściskanie i ścieranie. Można więc powiedzieć, że uzyskuje pełną „moc”. Po wyschnięciu staje się twarda, dzięki czemu nadaje się na materiał budowlany.

Fot. Mateusz BamskiFot. Mateusz Bamski
Glina podciąga wodę w sposób niekapilarny, aż do wypełnienia przestrzeni między blaszkami. Od tego momentu staje się barierą dla wody. Tak samo dzieje się w przypadku pary wodnej, która może wniknąć pomiędzy cząsteczki gliny i zakumulować się w kilkucentymetrowej warstwie materiału. Nadwyżka oddawana jest do powietrza, gdy wilgotność mocno spada.

W przypadku sauny, jeśli ktoś uparłby się, że chce budować ją z gliny, należy dodać do materiału olej lniany, który zamyka „pory” ścianom. Inaczej nie miałoby to sensu, bo w saunie chodzi o to, by para nie uciekała.

Techniki budowania z gliny

Budowanie z gliny umożliwia konstruowanie budowli bardzo nieprzetworzonych Aby glina nie pękała łączy się ją z dodatkami, na przykład piaskiem. Dodatkiem do gliny może być bardzo wiele materiałów. Trzeba jednak uważać, bo cement nie zawsze wzmacnia materiały gliniane. Następuje tu pewna zależność, cząsteczki cementu wymieszane z gliną zaczynają konkurować z warstwami gliny i osłabiać wiązania elektryczne. W przypadku mieszania cementu z gliną ma to sens, tylko jeśli ilość dodatku przekracza 7 procent składu całościowego. Można również bez dodatków...

Fot. Mateusz BamskiFot. Mateusz Bamski

Technika „adobe”

Jedną z metod wykorzystywania gliny w budownictwie, w zasadzie jedną z pierwszych, jest kształtowanie jej na podobieństwo cegieł. Dawniej robiono to w drewnianych formach, a gotowy produkt suszono na słońcu. Taką produkcję na masową skalę wykorzystuje się do dziś w rejonach suchych (np. w Afryce Północnej). Pierwsze budowle tego typu charakteryzowały się prostotą; sklepienia konstruowano bez użycia szalunku (tzw. sklepienia nubijskie). Nie znaczy to, że budynek z gliny nie może być piętrowy. Świetnym przykładem jest miasto Shiban (Szibam), nazywane Manhatanem pustyni. Zlokalizowane w Jemenie uchodzi za najstarsze na świecie miasto z wieżowcami. Postawione w nim budynki osiągają osiem kondygnacji i mają drewniane stropy. Nic więc dziwnego, że miasto dostało się na światową listę dziedzictwa UNESCO. Dzięki dużej ilości grantów jest cyklicznie restaurowane.

Technika COB

Mieszanie gliny z dodatkami (piasek, słoma, biomasa) to tzw. technika COB - sposób szczególnie popularny na Wyspach Brytyjskich. Występuje tam ciężka odmiana gliny, którą można nakładać warstwami. Charakteryzuje się ona dużą akumulacją wilgoci, w porównaniu z innymi technikami, przez co potrzeba całego sezonu, by doschła. Domy stawiane w tej technice mają przeróżne kształty. W ścianach nie występują słupy drewniane ani inne elementy nośne.

Fot. FlickrFot. Flickr

Bloczki gliny prasowanej

Produkcja bloczków przy użyciu prasy to metoda nieco nowsza. Glina wsypywana jest do maszyny i pod wpływem dużego ciśnienia przybiera określony kształt. Metoda ta skraca do minimum czas wysychania gliny, przez to, że dodaje się do niej bardzo mało wody. Technika ta rodzi skrajne odczucia, z racji tego, że woda to czynnik powodujący, iż glina uzyskuje maksimum swojej wytrzymałości. Profesjonalne prasy (jednorazowa produkcja do trzech bloczków na raz) to koszt rzędu około 10 tysięcy złotych.

Glina ubijana „glinobitka”

Glina ubijana to glina mieszana z frakcjami mineralnymi. Do szalunku wrzuca się glinę z dodatkami (najczęściej żwirowymi) i przewarstwia. Daje to ciekawy efekt końcowy. Metoda ta, w polskim klimacie nie gwarantuje odpowiedniej izolacji cieplnej. Technikę tę można stosować do budowy ścian wewnętrznych.

Fot. FlickrFot. Flickr

Glina świetnym łącznikiem

To co intryguje dzisiaj bardziej od samej gliny, to sposób w jaki buduje się domy w tej technologii. Chodzi o brak profesjonalnej (póki co) ekipy budowlanej. Model społeczeństwa budującego wspólnie, bez formalnej umowy, jest bardzo bliski pierwotnej koncepcji budowania. Proces budowania wymuszający współpracę często pełnił funkcję integrującą. Posłużmy się przykładem meczetów. Budowane z gliny nie były zabezpieczane przed wpływami czynników zewnętrznych. Miało to swoje minusy, ale również plusy. Co roku społeczeństwo zbierało się, by dokonać rewitalizacji. Z okazji tej organizowano święto, wielki festyn. Istniała więc tradycja, rytuał jednoczący ludzi.
REKLAMA:

Współczesne społeczeństwo jest rozproszone, a wszelka motywacja wypływa nie z potrzeby tworzenia, ale z chęci zysku. Niezwykle rzadko, ale jednak, spotyka się w Polsce śmiałe pomysły na budowanie „glinianych osiedli”. Domy budują obcy sobie ludzie, którzy na dodatek płacą za udział w inicjatywie. Idea ta w opinii części społeczeństwa jest mocno kontrowersyjna.

Oszczędności na placu budowlanym

Zaprzyjaźniona ekipa to nie jedyny sposób generowania oszczędności na budowie. Można zaopatrzyć się w prasę i produkować bloczki samemu, o ile zapadnie decyzja budowania z bloczków. Do łask wracają również staropolskie metody tynkowania - do gliny dodaje się wapno, odchody bydlęce, twaróg. W efekcie powstaje śliski, nieprzepuszczający wody tynk, który jest jednak paroprzepuszczalny. Ale jego największą zaletą jest niski koszt wykonania.

W przypadku, gdy dodatkiem do gliny jest słoma, stosuje się słomę żytnią, gdyż nie wchłania ona wilgoci. Kostki są bardzo mocno sprasowane i posypane wapnem. Dzięki temu zyskują wymaganą przepisami odporność na ogień.

Jeśli chodzi o ekologiczne budowanie, nie tylko z gliny, Polska nie jest krajem szczególnie rozwiniętym. Wyprzedzają nas chociażby Czesi, w zakresie samego budowania, jak również badań, np. odporności ogniowej ścian słomianych, czy produkcji bloczków glinianych. W naszym kraju dostępna jest dokumentacja techniczna, ale przy dzisiejszych standardach jest ona już nieaktualna i wymaga unowocześnienia. Dlatego, póki co, budowniczowie korzystają z pomocy innych.

Przykładowe parametry bloczków z gliny prasowanej (produkowane w Czechach):
- ciężar m3: 2000 kg;
- współczynnik λ= 1,13 W/K x m;
- wymiary: 29,5 x 14 x 9 (cm);
- ciężar bloczka: 7,5 kg;
- wytrzymałość na ściskanie: 8,3 MPa.

Jeśli spojrzeć w przeszłość, w Polsce techniki budowania z gliny były znane już w XVIII wieku. W latach 50. stanowiły alternatywę dla brył z żużlobetonu. Przy obowiązującym wówczas zakazie stosowania drewna na więźby dachowe w duecie z katalogiem centralnym, który oferował wyłącznie klocki wadliwe technicznie i energochłonne, glina wypadała korzystnie i atrakcyjnie. Tym bardziej, że funkcjonowała dokumentacja techniczna pozwalająca na wznoszenie nie tylko estetycznych, ale i funkcjonalnych budynków z tego materiału.

Fot. FlickrFot. Flickr
Być może historia, która podobno kołem się toczy, właśnie zatoczyła krąg? Być może odświeżona dokumentacja techniczna, zgodna z obecnymi wymogami, to szansa na drugą młodość gliny jako materiału budowlanego? Biorąc pod uwagę zapał pewnych społeczności tak właśnie można to widzieć.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#czytelnia #do energooszczednosc #dom #eko #obud #z glina #Eko-budowa - tematy pozostałe

Więcej tematów: