Grunty rolne na celowniku

Podziel się:
Politycy Prawa i Sprawiedliwości ostrzegają: "polska ziemia rolna stanie się własnością zagranicznych podmiotów w skali nieporównywalnej z innymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej". I zaostrzają przepisy dotyczące ustawy o wykupie ziemi rolnej przez cudzoziemców.

Fot. FlickrFot. FlickrTo nie złośliwość ani uprzedzenia, a kierowanie się interesem państwa. Jeśli ziemie będą wykupywane przez zagranicznych inwestorów i przestaną spełniać rolę rolniczą, może to spowodować, że w przyszłości Polacy będą uzależnieni od importu żywności.

Snując domysły, można założyć, że największą zmianą w ustawie będzie promocja dzierżawy państwowych gruntów, a nie ich wyprzedaż. Wynajem to pewny wpływ do budżetu. To co pewne, czyli to, co można wyczytać w projekcie, to fakt, że grunty rolne będzie mogła zakupić osoba, która przynajmniej 25 procent swoich dochodów wypracowuje właśnie w sektorze rolnym. Według wstępnych założeń przepis ten nie będzie dotyczył osób, których gospodarstwo ma mniej niż 20 hektarów. Jak zauważają politycy PiS - tacy rolnicy siłą rzeczy szukają wielu źródeł dochodów.
REKLAMA:

Jednocześnie ustawa zakłada, że "nabycie nieruchomości rolnej może nastąpić jedynie w celu utworzenia, bądź powiększenia gospodarstwa rodzinnego". Na dodatek nabywca będzie zobowiązany do utrzymania ziemi przez 10 lat. I tylko w wyjątkowych sytuacjach sąd będzie mógł go z tego obowiązku zwolnić.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#wiadomości #prawo #nieruchomości #obud

Więcej tematów: